Nawet niewielkie skaleczenie może otwierać wrota do poważnych infekcji, jeśli zaniedbamy podstawowe procedury higieniczne. Jakie preparaty i środki pierwszej pomocy warto mieć w domowej apteczce, aby oczyścić i zabezpieczyć ranę?

Prof. dr hab. n. med. Adam Reich
Kierownik Kliniki Dermatologii i Dermatologii Onkologicznej Uniwersyteckiego Szpital Klinicznego im. F. Chopina w Rzeszowie, rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego
O czym należy pamiętać podczas domowego oczyszczania niewielkich ran?
Czasem w celu oczyszczenia wystarczy delikatne przetarcie gazikiem nasączonym płynem dezynfekcyjnym. Gdy jednak mamy bardzo zabrudzoną ranę, to aby pozbyć się takich elementów jak ziemia czy piasek, myjemy ją pod bieżącą wodą, następnie osuszamy i dopiero dezynfekujemy. Jeżeli występuje krwawienie, musimy je zatamować za pomocą bandaża, gazy czy plastra. Opatrunek chroni ranę przed środowiskiem zewnętrznym i wtórnym nadkażeniem. Oczywiście mówimy tu o ranach, które nie są głębokie i nie wymagają zaopatrzenia chirurgicznego.
Jakie mogą być konsekwencje pominięcia tej procedury?
Zakażeniu może ulec sama rana albo może ona stanowić tak zwane wrota infekcji, przez które bakterie dostają się do organizmu i wędrują wzdłuż naczyń chłonnych. To skutkuje zapaleniem tkanki podskórnej czy różą. Skaleczenia, np. podczas pracy w ogrodzie, wiążą się z kolei z ryzykiem tężca i mogą wymagać podania surowicy antytężcowej.
Ważne jest niedopuszczanie do kolejnego zabrudzenia rany – jeśli na przykład zraniliśmy się w ogrodzie, nie kontynuujmy pracy.
Na co warto zwracać uwagę przy wyborze środka do odkażania, aby był bezpieczny zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci?
Powinien być skuteczny, a jednocześnie nie podrażniać, aby nie doszło do stanu zapalnego wokół rany. Kiedyś wszyscy mieli w domowej apteczce wodę utlenioną, dziś powszechnie stosujemy roztwory oktenidyny. Działają przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwgrzybiczo, pozwalają zachować ranę w czystości. Nie podrażniają i sprawdzą się też u dzieci.
Kiedy i jak często stosować preparaty do odkażania?
Przynajmniej raz dziennie, a najlepiej zmieniać opatrunek, jeśli zauważymy, że już przesiąka krwią czy chłonką, bo to pożywka dla bakterii. Wiele zależy od tego, gdzie się zraniliśmy, czy to miejsce ma np. kontakt z wodą. Opatrunek musi być suchy, jeśli się zmoczy, trzeba go wymienić. Każdorazowo oczywiście oczyszczamy i dezynfekujemy ranę.