Home » Zwierzaki » Cierpienie u zwierząt – jak reagować?
Zwierzaki

Cierpienie u zwierząt – jak reagować?

Paweł Artyfikiewicz

Koordynator grupy interwencyjnej Fundacji Viva!, biegły sądowy w dziedzinie ochrony i dobrostanu zwierząt

Kiedy spotykamy się pojęciem znęcania nad zwierzętami, to w pierwszej kolejności przychodzą nam na myśl sytuacje takie jak używanie przemocy wobec zwierząt – bicie czy kopanie. O ile takie formy znęcania zaczynają budzić coraz większy społeczny sprzeciw i spotyka się je coraz rzadziej, to jednak pozostają inne formy tego procederu, które mogą nie być już tak oczywiste, a wciąż oznaczają dla danego zwierzęcia ogromny ból i cierpienie.

Czym jest znęcanie nad zwierzęciem?

Zgodnie z prawem za znęcanie należy uznać każdy przypadek świadomego zadawania zwierzętom bólu lub cierpienia, jak również dopuszczanie do tego przez inną osobę. Każda osoba posiadająca pod swoją opieką zwierzę ma wobec niego szereg obowiązków takich jak zapewnienie mu właściwych warunków bytowania czy zapewnienie, że w przypadku choroby otrzyma właściwą pomoc.

Najczęściej spotykanymi formami znęcania nad zwierzętami jest właśnie utrzymywanie ich z nieleczonymi chorobami powodującymi cierpienie, a często również zagrażającymi ich życiu oraz utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania. Spektrum chorób, które dotykają zwierząt domowych i gospodarskich jest bardzo szerokie. Mogą one wynikać zarówno z czynników niezależnych od opiekuna, jak i z jego zaniedbań. Zwierzę, które dotknęła jakaś choroba prawie zawsze będzie odczuwać różnego stopnia ból lub cierpienie, nie tylko fizyczne, ale również psychiczne. Można pokusić się o stwierdzenie, że w niektórych przypadkach ból i cierpienie ciężko chorego zwierzęcia, któremu nie udzielono pomocy, jest potężniejsze niż w przypadkach, kiedy zwierzę jest bite, ponieważ nieleczona choroba najczęściej powoduje cierpienie przewlekłe i narastające. Jeśli natomiast opiekun nie zapewnia zwierzęciu pokarmu i wody ilościach odpowiednich dla gatunku i zapewniających zwierzęciu możliwość normalnego funkcjonowania lub trzyma zwierzę w brudnym pomieszczeniu lub kojcu, gdzie na przykład zalegają niesprzątane odchody, również może obawiać się odpowiedzialności karnej.

Odpowiedzialność karna

Ustawa o ochronie zwierząt wskazuje, że za znęcanie uznaje się czyny popełnione świadomie, jednak jak wskazuje orzecznictwo sądów, w tym Sądu Najwyższego, świadomość ta nie musi dotyczyć samego wywołania u zwierzęcia bólu lub cierpienia, a jedynie samej czynności prowadzącej do jego wywołania. Na przykład opiekun, który lekceważy oczywiste objawy chorobowe u zwierzęcia i nie podejmuje żadnych kroków, aby zwierzęciu pomóc, może zostać oskarżony o znęcanie nad nim. Dzieje się tak, ponieważ mimo że celem nie było wywołanie u zwierzęcia cierpienia, to zaniechał on spoczywającego na nim obowiązku udzielenia zwierzęciu pomocy. Ustawodawca przewiduje za znęcanie nad zwierzęciem karę do 3 lat pozbawienia wolności, a do lat 5, jeśli sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem.

Jak reagować?

Najważniejszym ogniwem w procesie ratowania zwierząt będących obiektem znęcania jest reakcja osoby, która napotyka na taką sytuację. W takim przypadku należy sytuację udokumentować zdjęciem lub nagraniem i zgłosić sprawę Policji, Straży Gminnej, Inspekcji Weterynaryjnej lub organizacji zajmującej się ochroną zwierząt. Służby te dysponują środkami prawnymi, które pozwolą taką sytuację zweryfikować i podjąć właściwe kroki. Jeśli zwierzę znajduje się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, to może zostać czasowo odebrane opiekunowi. W innych przypadkach można podjąć działania administracyjne w celu polepszenia stanu zdrowia lub warunków bytowania zwierzęcia. Ogromnie ważne dla skutecznego udzielenia pomocy cierpiącemu zwierzęciu jest to, abyśmy dokonując takiego zgłoszenia, nie byli anonimowi, bo dla sądu, który często decyduje o dalszym losie zwierzęcia, zeznania świadków są bardzo ważnym dowodem.

Grupa interwencyjna Fundacji Viva! wydała e-book, który podpowiada, jak rozpoznać przypadki znęcania nad zwierzętami i jak na nie reagować.

Misiek uratowany dzięki reakcji osoby postronnej

Bardzo jaskrawym przykładem sytuacji znęcania nad psem poprzez zaniechanie właściwej opieki był Misiek, który w momencie interwencji Fundacji Viva! był skrajnie wychudzony. Badania wykluczyły, aby powodem jego wychudzenia była choroba, a jego opiekunka została skazana za znęcanie nad nim. Miśka uratowała reakcja osoby postronnej, która widząc psa w złym stanie, zawiadomiła o tym fakcie Fundację.

Next article