
Dr hab. n. med., prof. IMiD Tadeusz Issat
Kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie, członek Rady Naukowej IMiD oraz Rady ds. Doktorantów Wspólnej Szkoły Doktorskiej IMiD
Wciąż zbyt mało mówimy o odpowiednim przygotowaniu organizmu kobiety do ciąży. Nie chodzi tylko o rzucenie nałogów, ale też o właściwą dietę, wagę, stan jamy ustnej czy szczepienia.
Jeśli chodzi o rekomendacje Instytutu Matki i Dziecka, które są spójne z wytycznymi wszystkich towarzystw ginekologicznych na świecie w zakresie opieki okołoporodowej oraz przygotowania kobiety do porodu, szczególną uwagę chcielibyśmy zwrócić na opiekę przedkoncepcyjną. Mam tu na myśli odpowiednie przygotowanie organizmu kobiety do zajścia w ciążę. To szeroki i ważny temat, o którym jednak mówi się wciąż za mało.
W przypadku kobiet, które nie cierpią na żadne przewlekłe choroby, przygotowania do świadomego zajścia w ciążę powinny być rozpoczęte od serii podstawowych badań. Konieczna jest kontrola ginekologiczna, cytologia, USG narządu rodnego. Druga kluczowa sprawa to oczywiście rezygnacja z używek: papierosów, alkoholu i narkotyków. Nie wszystkie kobiety są świadome, że przed i w trakcie ciąży muszą też zmienić swoje nawyki żywieniowe – nie wystarczy zacząć przyjmować suplementy tuż przed zajściem w ciążę. Jednocześnie na podstawie badań wiadomo, że jednym preparatem, który faktycznie ma medycznie udowodnioną skuteczność, jest suplementacja kwasem foliowym, który kobieta powinna zacząć przyjmować na 6 tygodni przed planowanym zajściem w ciążę. Dzięki temu zmniejszy ryzyko wad cewy nerwowej u dziecka. Ponadto przed planowanym zajściem w ciążę w przypadku pacjentek ze znacznym BMI powinny one próbować zredukować wagę. Niezbędna jest także kontrola uzębienia i usunięcie ewentualnych stanów zapalnych. Kolejny istotnym, choć często niedocenianym aspektem, są szczepienia. Kobieta planująca ciążę powinna rozważyć wykonanie badań przesiewowych oraz szczepień, takich jak przeciwko krztuścowi czy grypie, jeszcze przed zajściem w ciążę.
Są to rekomendacje skierowane do kobiet ogólnie zdrowych, które nie zmagają się z chorobami przewlekłymi. Niestety wiele z pań nie jest świadoma, że od lat mają nadciśnienie tętnicze, niedoczynność tarczycy czy cukrzycę, bo po prostu przez lata nie wykonują badań w tym kierunku. Ta uwaga dotyczy często młodych, 20-30-letnich pań, które zaniedbują kwestie profilaktyki czy podstawowej diagnostyki i dopiero po zajściu w ciążę okazuje się, że wyniki morfologii są złe lub bardzo złe. Jeśli jednak kobieta jest świadoma swoich przewlekłych schorzeń, to koniecznie powinna przed planowaną ciążą skonsultować swój stan zdrowia z lekarzem danej specjalizacji, której dotyczy choroba. Oni będą doskonale wiedzieć, jakie specjalne zalecenia należy wypełnić przed, w trakcie i po zajściu w ciążę, by doprowadzić do szczęśliwego rozwiązania.
Świadomość polskich kobiet dotycząca aspektów zdrowotnych przed planowaną ciążą z roku na rok się zwiększa. Ważne, żeby o tych kwestiach jak najwięcej i najszerzej mówić, chociażby w mediach społecznościowych, bo dziś to jeden z głównych kanałów, z których Polacy czerpią wiedzę dotyczącą zdrowia. O ile wśród starszej części społeczeństwa lekarz wciąż cieszy się dużym autorytetem i jest słuchany, o tyle w grupie wiekowej poniżej 40. roku życia główną rolę w edukacji zdrowotnej odgrywa internet oraz znajomi.
My, jako Instytut Matki i Dziecka, jesteśmy ośrodkiem referencyjnym w przypadku pacjentek ciężarnych z infekcją pierwotną w ciąży, wirusem cytomegalii (CMV). Nasz program objęty jest patronatem honorowym Ministerstwa Zdrowia. I jako ośrodek referencyjny staramy się doprowadzić do włączenia badań w kierunku cytomegalii do podstawowego pakietu badań, jakie obowiązkowo przechodzi każda kobieta w pierwszym trymestrze ciąży, lub przynajmniej w grupach wysokiego ryzyka – jako badania rekomendowanego w ciąży.